sobota

Niepełnosprawni Dla tych wszystkich, którzy się z nich śmieją. Niepełnosprawni to też ludzie,
nawet całkiem na luzie...
Nie wiem, co w nich wywołuje
w was śmiechy i aluzje?
To, że są upośledzeni?
Że są chorzy?
Oni chcą być traktowani jak normalni,
pragną tego co inni,
miłości i przyjaźni.
Nie chcą litowania się nad nimi!
Jestem tylko bardzo ciekawa,
gdybyś był taki jak oni
to czy byłoby CI miło,
będąc obiektem wyśmiewania?
Na pewno nie!
Zastanów się nad tym...
I dziękuj Bogu, że jesteś zdrowy.
___________________________________-
Dla Tych co mysla ze to moja kara !!
Dlaczego moje dziecko jest niepełnosprawne?Pan Bog mowi :
-Tej dajemy dziecko uposledzone
A na to ciekawski Aniol;
-Dlaczego wlasnie tej Panie
Jest taka szczesliwa
-Wlasnie dlatego,
mowi usmiechniety Bog
-Czy moglbym powierzyc uposledzone dziecko kobiecie,
ktora nie wie czym jest radosc
Byloby to okrutne
-Ale czy bedzie miala cierpliwosc
pyta Aniol
-Nie chce aby miala zbyt duzo cierpliwosci,
bo utonelaby w morzu lez,roztkliwiajac sie nad soba
i nad swoim bolem.
A tak,jak jej tylko przejdzie szok i bunt,bedzie potrafila
sobie ze wszystkim poradzic.
_ Panie,wydaje mi sie ,ze ta kobieta nie wierzy nawet w Ciebie
Bog usmiechnal sie :
-To niewazne,moge temu przeciwdzialac,
ta kobieta jest doskonala.Posiada w sobie wlasciwa ilosc egoizmu.
Aniol,nie mogl uwierzyc swoim uszom.
-Egoizmuczyzby egoizm byl cnota
Bog przytaknal.
-Jesli nie bedzie potrafila od czasu do czasu rozlaczyc sie ze swoim synem,
nie da sobie nigdy rady.
Tak,taka wlasnie ma byc kobieta,ktora obdaruje Dzieckiem dalekim od doskonalosci
Kobieta,ktora teraz nie zdaje sobie jeszcze sprawy,ze kiedys beda jej tego zazdroscic.
Nigdy nie bedzie pewna zadnego slowa,
nigdy nie bedzie ufala zadnemu swemu krokowi.
Ale kiedy jej dziecko,powie po raz pierwszy MAMO,
uswiadomi sobie CUD, ktorego doswiadczyla.
Widzac drzewo lub zachod slonca,albo niewidome dziecko,
bedzie potrafila,bardziej niz ktokolwiek inny dostrzec Moja moc.
Pozwole jej,aby widziala rzeczy tak jak Ja sam widze,
(ciemnote,okrucienstwo,uprzedzenia).
I pomoge jej,aby potrafila wzbic sie ponad nie.
Nigdy nie bedzie samotna,bede przy niej w kazdej minucie jej zycia.
Bo ona w tak troskliwy sposob wykonuje swoja prace,
jakby byla wciaz przy mnie.
-A Swiety Patron
zapytal Aniol.
trzymajac zawieszone w powietrzu,gotowe do pisania pioro.
Bog usmiechnal sie.
WYSTARCZY JEJ LUSTRO

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

KOMENTARZE

Powered By Blogger